atendimento@criobras.com.br Rua Silvio Burigo, 2181, Bairro: Monte Castelo - Tubarão/SC

kantor-Będzin Dąbrowa Górnicza Sosnowiec Katowice Mysłowice EURO,DOLAR długoterminowe prognozy walutowe

Od stycznia bieżącego roku indeksy PMI kierowały się w dół, istotnie spadł kluczowy wskaźnik kompozytowy, który jest średnią ważoną aktywności notowanej w sektorach przemysłowym i usługowym. W związku z obawami o skutki wojny handlowej, istotnie spadły również indeksy sentymentu w Niemczech i strefie euro, które również mogą negatywnie rzutować na wzrost gospodarczy. Na koniec 2022 roku widoczne jest umocnienie się polskiej waluty względem dolara, euro czy franka szwajcarskiego. Sprawdzamy co czeka rynek FOREX w przyszłym roku. Rosyjska inwazja na Ukrainę mocno uderzyła w kurs euro tuż po tym, jak Europejski Bank Centralny drastycznie zmienił przewidywania w kierunku zacieśniania polityki pieniężnej w strefie euro.

Po bardzo dobrych wynikach europejskich gospodarek w 2017 roku, kiedy strefa euro doświadczyła największej ekspansji od dekady, w 2018 roku w bloku walutowym można było odczuć spowolnienie tempa wzrostu. W drugim kwartale bieżącego roku gospodarki strefy euro urosły o 0,4% kwartał do kwartału. W ujęciu rocznym wzrost zniżył się z poziomu 2,5% w pierwszym kwartale do 2,2% w drugim. Spowolnienie ekspansji widać we wskaźnikach aktywności biznesowej.

BZ WBK obstawia, że już w pierwszym kwartale kurs wymiany może sięgnąć 3,69 zł, ale za to później będzie powoli obsuwał się w dół, w okolice obecnych poziomów. Największą gospodarką strefy euro są Niemcy i tu też mamy podnoszenie prognoz. Instytut IFO zakłada dla Niemiec w 2018 wzrost o 2,6 procent (wcześniej prognozował tylko 2 procent), a Bundesbank właśnie podniósł swoje oczekiwania z 1,7 do 2,5 procent. W zeszłym roku stopy wzrostu w strefie euro i w UE przekroczyły oczekiwania, a faza ożywienia gospodarczego stopniowo przeobraża się w fazę ekspansji. Wzrost gospodarczy w strefie euro i UE wyniósł 2,4 proc.

prognoza euro na 2018

Czy w 2018 roku trend się utrzyma i złoty dalej będzie rósł w siłę? Prognozy ekonomistów największych banków nie pozostawiają złudzeń. Nie ma co liczyć na kontynuację rajdu polskiej waluty. Co więcej, euro i dolar z każdym kolejnym kwartałem powinny drożeć. Podobnie może być z frankiem, choć jest też szansa, że szwajcarska waluta na koniec roku będzie na zbliżonym poziomie co teraz.

Złotówka poleci w dół?! Niepokojące prognozy

Przekierowanie strumienia funduszy unijnych to zmiana strukturalna, która oznacza dodatkowy, niebagatelny popyt na złotego. Także to, co było piętą achillesową, niebawem ma szansę przeistoczyć się w atut. Swoistym asem w rękawie stałoby się załagodzenie sporu polskiego rządu z Unią Europejską i odblokowanie finansowania dla Krajowego Planu Odbudowy. NOK zyskała dzięki cenom ropy, CAD – w mniejszym stopniu, a NZD, jako główny bezpieczny eksporter żywności i po podtrzymaniu ubiegłorocznego agresywnego stanowiska przez RBNZ, nieoczekiwanie zyskał. Od tego czasu SEK mocno odbiła i powinna sobie dobrze radzić w otoczeniu korzystnym dla euro, mimo iż jest wrażliwa na zmienność aktywów wysokiego ryzyka. Petrowaluty może czekać w dalszej części tego roku ciężka przeprawa, jeżeli recesja wpłynie na szkody wyrządzone przez wysokie ceny energii.

EUR/PLN spadł pod 4,70, dolar kosztuje 4,22 zł, a frank wyceniany jest na 4,50 zł. Oznacza to, że szwajcarska waluta jest aż o 10 proc. Tańsza niż w ubiegłotygodniowym, kulminacyjnym punkcie wyprzedaży złotego i paniki na światowych rynkach. EBC zasygnalizował, że zbliżające się ryzyko recesji może doprowadzić do ograniczenia cyklu podwyżek stóp procentowych, a ostatnie dane prognostyczne rysują ponury obraz, szczególnie w kwestii produkcji przemysłowej. Indeks PMI dla przemysłu w strefie euro w październiku osiągnął wartość 46,4 pkt., co nie napawa optymizmem, szczególnie, ze miesiąc wcześniej było to 48,4 pkt. Największymi optymistami względem złotego pozostają analitycy Nomury, którzy wciąż prognozują spadek kursu euro do 4,30 zł na koniec roku.

  • Tylko złożenie dymisji przez Jaszczomba może jeszcze coś uratować.
  • Tak potężne aktywa w rękach banku centralnego są niepożądane, ich wartość będzie ograniczana poprzez tzw.
  • Co więcej, euro i dolar z każdym kolejnym kwartałem powinny drożeć.
  • Rentowności obligacji skarbowych w strefie euro i za oceanem są niższe niż w końcu grudnia.
  • Są one przy tym niezbędnym narzędziem, które pozwala ocenić czy dane zabezpieczenie ma sens, czy lepiej skupować walutę z rynku, oczekując jej ruchu w określoną stronę.

Według ekspertów w górę mają iść notowania brytyjskiego funta. Prognoza z początku marca zakłada wzrost kursu szterlinga do 5,05 zł na koniec czerwca i 5,11 zł na koniec września i grudnia. To założenia wyraźnie wyższe od obecnego kursu, który w środę w południe kształtował się na poziomie 4,93 zł. W dalszym ciągu oznacza to, że większość walutowych ekspertów spodziewa się osłabienia franka do końca 2020 roku.

Jak zauważyli analitycy Goldman Sachs, w ostatnich miesiącach rachunek bieżący strefy euro uległ znacznemu pogorszeniu. Według ich analizy, wyższe ceny energii odpowiadają za około 60% spadku bilansu handlowego, podczas gdy za większość pozostałej części odpowiadają wyższe koszty importowanych z Azji towarów. Kurs euro do dolara (EUR/USD) we wtorek oscyluje wokół poziomu 1,00 dol., który został dzień wcześniej przebity na zamknięciu sesji. Zatem, wystarczyły zaledwie dwie sesje, aby z poziomu 0,975 dol. Spekulacje, że Fed będzie zmuszony zejść ze skrajnie jastrzębiego kursu, osłabiły dolara, a wsparły zwłaszcza waluty europejskie. Na odtrąbienie końca niekorzystnej dla większości gospodarek siły dolara wciąż jest jednak za wcześnie.

Jedynie perspektywy dla brytyjskiej waluty ciągle nie są dobre. Szczególnie w drugiej połowie przyszłego roku kurs funta powinien być wyraźnie niższy. Amerykańską i szwajcarską walutę w ostatnich dniach mogliśmy kupić po najniższym kursie wymiany od prawie 3 lat.

Co Polacy sądzą o przyjęciu euro? Znany ekonomista jest zmartwiony wynikami najnowszego sondażu

W I kwartale pięć pomniejszych walut z grupy G10 – trzy dolary surowcowe oraz waluty skandynawskie – notowały prawdopodobnie historyczne rozbieżności wyników. Kurs jena, który w listopadzie zanotował spektakularne odbicie, od tamtego czasu zaczął się stabilizować. Mimo odrobienia części strat japońska waluta wciąż należy do trzech najsłabszych w tym roku ważniejszych środków płatniczych, tracąc do dolara około 16 proc. Zdaniem Kolba ostatnie dane z Polski, w tym sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa, były lepsze od oczekiwań.

Dlatego też oczekujemy, że niedawna deprecjacja EUR ma dalsze pole do popisu i obniżyliśmy naszą 3-miesięczną prognozę dla EUR/USD z 0,97 do 0,94 dol. (przy jednoczesnym utrzymaniu naszych 6- i 12-miesięcznych prognoz na poziomie 0,97 i 1,05), głównie ze względu na rozbieżność perspektyw cyklicznych i politycznych między USA a strefą euro. Wartościowo urósł w tym okresie 8,2 proc., co jest efektem wzrostu cen, ale mimo to w grudniu sprzedaż i tak spadła 2,5 proc. Grudniowe dane o amerykańskiej inflacji okazały się dokładnie zgodne z oczekiwaniami rynkowymi, a wzrost cen spowolnił do 6.5% z 7.1% r/r odnotowanych w listopadzie. Inflacja bazowa obniżyła się do 5.7% r/r z 6.0% r/r miesiąc wcześniej.

Zdaniem Marka Wołosa bardziej przewidywalna jest polityka monetarna Europejskiego Banku Centralnego, która dla wartości euro generuje więcej szans niż zagrożeń. Ale w rezultacie suma bilansowa Fedu wzrosła aż pięciokrotnie i sięgnęła 4,5 bln dolarów. Teraz Fed ten bilans odchudza, a to z oczywistych względów nie pozostanie obojętne dla rynków finansowych, w tym dla walut gospodarek wschodzących, a zatem również złotego. W przypadku niższego kursu EUR lub prognozowanej tendencji spadkowej zyskują bez wątpienia importerzy, którzy mają szanse na tańsze zakupy za granicą.

prognoza euro na 2018

Tym samym Pan Draghi uciął spekulacje rynkowe co do szybszego zakończenia planu skupu aktywów ze względu na przekroczenie przez inflację w lutym poziomu 2%. Według niego wzrost cen wynika głownie z rosnących kosztów energii, a wyjście z deflacji, którą obserwowaliśmy w zeszłym roku, można uznać jako sukces polityki pieniężnej EBC. Ostatnie komunikaty Europejskiego Banku Centralnego nie dostarczyły zbyt wiele wsparcia wspólnej europejskiej walucie. Przewodniczący banku centralnego, Mario Draghi potwierdził, że perspektywa podwyżki stóp procentowych w strefie euro jest odległa.

EURO,DOLAR długoterminowe prognozy walutowe

W ostatnich tygodniach słabość złotego jeszcze się pogłębiła. Cywilizowany świat analizuje na razie kocopały Jaszczomba na molo oraz jego brednie na łamach reżimowej prasy o spisku Niemiec na jego pulchną osobę. Gdy inwestorzy ustalą, że to nie są fake newsy, reportaże z cyrku ani tym bardziej kolejne skecze Neo-Nówki, dolar, euro i frank mogą być nawet po 7 cebulionów. Tylko złożenie dymisji przez Jaszczomba może jeszcze coś uratować. Frank, Euro i USD podrożeją a Glapuś będzie musiał w panice podwyższać stopy procentowe gdy gospodarka już ducha wyzionie..

Takie sytuacje zdarzają się dość rzadko, ale są możliwe, szczególnie jeżeli uwzględnimy ostatnią zmienność. Ta mierzona wskaźnikiem Bollingera wskazuje na oddalanie zewnętrznych linii o 6 figur. Taka sytuacja nie miała miejsca w tym roku i może być zaproszeniem do małej konsolidacji, aby wszyscy uczestnicy https://forexformula.net/ rynku zdążyli przyzwyczaić się do nowej sytuacji. Jej podstawą może być niebieska strefa 132.00, a górnym ograniczeniem zeszłotygodniowy szczyt, który jest najbliższym oporem. Nowy rok przyniesie nowe otwarcie dla amerykańskiej waluty. Na 31 stycznia 2020 roku zaplanowano wyjście Wielkiej Brytanii z UE.

Należy też pamiętać, że kursy walut bywają bardzo zmienne i w trakcie kwartału mogą znacząco odchylać od poziomów prognozowanych na jego HSBC uruchamia chatbota cenowego AI dla opcji walutowych koniec. Zwyczajowo przypomnę, że mówimy tu o medianie prognoz analityków. A tym bardziej w czasach tak nieprzewidywalnych jak obecne.

prognoza euro na 2018

Amerykański rynek pracy rozgrzany jest do czerwoności, a jeszcze przed inwazją na Ukrainę inflacja w USA była najwyższa od 40 lat. W rezultacie, pomimo niepewności podsycanej przez wojnę w Ukrainie, Rezerwa Federalna nie miała wyjścia i rozpoczęła cykl zacieśniania polityki. Rosyjska inwazja zapewne odegrała kluczową rolę w decyzji o ruchu stóp o 25 pkt bazowych.

Dolar: złoty i funt odporne, euro czeka na zwrot

Nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione. Przeglądaj najnowsze wiadomości z rynku, https://forexgenerator.net/ najciekawsze artykuły i najważniejsze ogłoszenia. Prawdopodobnie zobaczymy dalszą reklasyfikację aktywów w portfelach instytucji. Cel jest taki, aby inwestorzy jasno widzieli, które fundusze rzeczywiście promują aspekty środowiskowe i społeczne.

Nie ulega wątpliwości, że tym razem Rezerwa Federalna nie będzie czekała blisko dwóch lat od pierwszej podwyżki z rozpoczęciem tego procesu. Ogłoszenia decyzji w tym zakresie można spodziewać się nie później niż w czerwcu. Nie można zapominać, że po rosyjskiej napaści na Ukrainę zdecydowano o wymianie większości środków walutowych polskiego rządu z banku centralnego na rynek.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności w przypadku skierowania do niego przez inne podmioty roszczeń związanych z opublikowaniem zdjęć lub osobistego wizerunku. Odpowiedzialność w tym zakresie ponoszą wyłącznie Autorzy informacji prasowych/Agencje, którzy opublikowali sporne zdjęcie, film lub wizerunek. Witryna w udostępnionej formie nie zawiera żadnych oświadczeń ani gwarancji dotyczących zawartej w niej treści.

Teraz widać coraz więcej danych i coraz więcej analiz mówiących o tym, że dobra koniunktura w Europie na razie się nie kończy. Liteforex LTD, firma regulowana przez CySEC z numerem licencji 093/08, nie świadczy usług brokerskich w twoim kraju. Analitycy spodziewają się umocnienia dolara, za którego będziemy musieli płacić około 3,80 zł. Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych.

Otwartym pytaniem jest też to, kiedy na świecie zaczną się obniżki stóp procentowych. Moim zdaniem nie nastąpi to jednak w tym roku – mówi Marek Rogalski, analityk DM BOŚ. Jak dodaje analityk UBS, znaczne pogłębienie wyprzedaży złotego groziłoby w razie poważniejszej recesji w Europie lub zaostrzenia sytuacji wojennej, w tym zwłaszcza bezpośredniego zaangażowania wojsk NATO.

Leave A Reply

O seu endereço de e-mail não será publicado. Campos obrigatórios são marcados com *